piątek, 6 grudnia 2013

O wampirach cz.1

Przepraszam, że dopiero teraz piszę notkę. Nie miałam zbytnio czasu.
Dziś napiszę trochę o wampirach. Wampiry to istoty które żywią się ludzką krwią. Nie dajcie się omamić, zwierzęca krew nie nasyci wampira.
Dlaczego akurat krew? Chyba wszyscy wiemy, że ma ona niezwykłą siłę, jest ogromnym skupiskiem energii. My, jedząc coś, czerpiemy z niego energię. Wampiry to samo robią pijąc krew, tylko że 'wyciągają' z niej całą energię, przez co mają te wszystkie wspaniałe możliwości jak szybkość, siła i wyostrzone zmysły. Po prostu umieją przetwarzać krew na coś pożytecznego, ich ciało korzysta z tej całej energii. Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy, jak cenna jest ich krew; jak ważna, pożyteczna, silna.
Teraz obalimy (lub potwierdzimy) parę mitów.
Czosnek - krwijopijce nie lubią jego zapachu i/lub smaku, co nie znaczy, że czosnek zagraża ich życiu.
Woda święcona, krzyże itp - bujda.
Ogień - zabójczy.
Promienie światła słonecznego - powodują duży ból głowy, duchotę i osłabienie, najczęśniej kontakt ze światłem pochodzenia naturalnego kończy się śmiercią.
Kołek osikowy - działa, ale tylko wbity w serce.
Sól - działa na wszystkie demoniczne istoty. Nawet krótki kontakt powoduje, że pali ciało (niedosłownie). Może też spowodować, że wampir zachoruje na niebezpieczną, aczkolwiek uleczalną chorobę.
To chyba na tyle, jutro napiszę jak wygląda przemiana i po czym rozpoznać wampira.
Kaemi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz